czwartek, 6 grudnia 2012

Mikołaju byłam bardzo grzeczna w tym roku :D

Hmm..chyba to prawda, że byłam grzeczna :)
Dziś pod poduszką znalazłam cudowne perfumy Marca Jacobsa DOT. Cudowny zapach i opakowanie jeszcze piękniejsze...Te biedroneczki...cudo!!


Mam nadzieję, że nie zapomni o mnie również w Boże Narodzenie! :)
Nie mam konkretnej listy prezentów, które chciałabym dostać. Lubię niespodzianki.

Doszedł dzisiaj również prezent dla mojego M, który dostanie go na Gwiazdkę plus urodziny (co za szczęście urodzić się 24 grudnia :) )  Nie zdradzę na razie co to takiego ale mam mam nadzieję, że Mu przypasuje...

A ja tam u Was? Był Święty Mikołaj? :)


środa, 5 grudnia 2012

naczynkom mówię STOP !!

Mam cerę naczynkową...aj w końcu to zrozumiałam. Jak tylko poczuję zmianę temperatury, zdenerwuję się, zawstydzę itp moje policzki robią się buraczane. Strasznie mnie to denerwuje, dlatego postanowiłam zacząć z tym walczyć. Nie stać mnie na zabiegi laserowe, więc zainwestowałam w kremiki.
Więc zaczęłam szukać czegoś, przeglądałam blogi i padło na Pharmaceris seria N do cery naczynkowej. Więcej opinii o tej serii było na TAK więc postanowiłam spróbować. Od dzisiaj zaczynam kurację.
W zestawie był krem odżywczy do twarzy, płyn micelarny, intensywny krem redukujący cienie i worki pod oczami.
Za jakiś czas zdam relację jak mi idzie i czy widać jakąś poprawę.
A może Wy polecacie jakieś kremy, maseczki, zabiegi na poprawę wyglądu cery naczynkowej?



środa, 28 listopada 2012

Powracam..

Postanowiłam wrócić do prowadzenia bloga, będzie to jakby moim oderwaniem się od życia codziennego, od problemów, które mnie otaczają. 
Mam też prośbę, a mianowicie znajdzie się ktoś chętny kto pomoże mi "ogarnąć" wygląd, a dokładniej szablon bloga? Będę bardzo wdzięczna.
Mam nadzieję, że będziecie ze mną.
Całuję,
Magda

sobota, 26 maja 2012

...

Cześć wszystkim!
Miałam się tu pojawić dopiero w poniedziałek ale nie pojechałam nad morze. Niestety przed wyjazdem dotarła do mnie bardzo smutna wiadomość, przez którą musiałam odwołać wyjazd.
Dla poprawienia humoru stworzyłam dzisiaj nowe pazurki
Użyłam do tego:
biały Sensique  nr 101
błękitny Essence 74 fall for me
różowy Bell 317
miętowy Bell 712
jasny żółty Miyo mini drops mix




piątek, 25 maja 2012

mięta

Dziś wpisik na szybko..
Dzisiaj w nocy wyjeżdżam nad morze...ach..nie mogę się doczekać. Fakt, że to tylko na weekend, ale i tak będzie fajnie.
Z tej okazji na moich paznokietkach zagościł kolor miętowy. Jak większość lakierów z mojej kolekcji pochodzi z Bell nr 712. Zakupiłam go w tamtym roku, lecz nie byłam do niego za bardzo przekonana.
Jest bardzo kremowy, trochę smuży. Jednak kolor wszystko wynagradza.
A teraz wybaczcie, lecę spakować jeszcze kilka rzeczy.
Do zobaczyska w poniedziałek. Pokaże wam wtedy kilka zdjęć z tego pięknego wyjazdu.
Buźka :*

czwartek, 24 maja 2012

róż...

Z racji tego, że ostatnio bardzo lubię kolor różowy na paznokciach, postanowiłam zmienić trochę moje wczorajsze malowanie. A mianowicie, na palcu serdecznym pozostawiłam wczorajszy wzorek a resztę pomalowałam lakierem BELL nr 317
Zdecydowanie bardziej wole takie paznokcie, niż te wczorajsze.
A ten różowy lakier jest moim ulubieńcem na tegoroczną wiosnę i lato.



środa, 23 maja 2012

na specjalne życzenie!! :)

Dzisiejsze pazurki powstały na życzenie mojej Jagódki.. Mam nadzieję że spełniłam Twoje oczekiwania.. 
Miłego oglądania :*

Do wykonania pazurków użyłam
biały Sensique nr 101
morski Rimmel nr 825 sky high
róż Bell 318
niebieski Miyo nr 26 pacific

Tak jak pisałam zamieszczam dzisiaj zdjęcia mojego stroju z niedzieli. Przepraszam za zdjęcia w lustrze ale były robione na szybko, a po drugi nie miał mi kto ich zrobić. 
Sukienka i buty pochodzą z sh, a sweterek z top secret, lakier na paznokciach to bell niestety nie wiem jaki numer bo się starł.



niedziela, 20 maja 2012

...

Dzień dobry ! ! 
Witam Was z samego rana...Moja wczesnoporanna pobudka w niedzielę spowodowana jest tym, że wybieram się dzisiaj na chrzciny mojego hmm..brata ciotecznego..Nie miałam jeszcze okazji go widzieć. Dziś będzie ten pierwszy raz. Nie mogę się doczekać, bo bardzo lubię małe dzieci (u kogoś) :D
Może uda mi się wstawić wieczorem mój strój dnia.. Zobaczę jak się wyrobię z czasem. Jak nie dzisiaj to jutro.

Do zobaczyska Robaczki! :*

sobota, 19 maja 2012

niekosmetycznie

Mały wpisik niekosmetyczny, ponieważ chce się pochwalić zakupem z którego jestem bardzo zadowolona. A mianowicie chodzi mi o torebkę. Nie jest ona duża ale mieści mi się to, co najpotrzebniejsze. Szukałam idealnej już od dłuższego czasu, aż tu nagle wchodząc do sklepu dostałam olśnienia, że to własne to, czego szukałam. Kosztowała mnie całe 79zł ale nie żałuje. Jest idealna na lato. Urzekły mnie kolory. Ma regulowany pasek. 

Nowa miłość?

Nie wiem dlaczego ale nigdy nie przepadałam za pomadkami. Aż do momentu zakupu tych oto dwóch. Ta po lewo to KOBO 303 orange juice, druga CATRICE ultimate color 210 pinkadilly circus.
Uwielbiam je:) 

Jednak przejdę do bardziej szczegółowej recenzji.
Zacznę może od pomadki Kobo. Muszę przyznać, że bardzo mnie zadziwiła swoją trwałością. Trzyma się dość długo na moich ustach, moge pić, jeść, a ona delikatnie, równomiernie schodzi z ust. Ma bardzo ładny soczysty czerwono-pomarańczowy kolor. Idealna na lato. Przy dłuższym noszeniu czuć lekkie wysuszenie ust, małe pociągnięcie błyszczykiem i jest ok.
Jej koleżanka z Catrice jest mniej trwała niż jej koleżanka z Kobo. Jest czymś w stylu błyszczyka. Kolor to coś w styli fuksji, mocny róż. Trzyma się krótko, ale muszę przyznać, że schodzi równomiernie. Nawilża i nabłyszcza usta. Zapach ma bardzo przyjemny, taki słodki.
Obydwie pomadki są godne polecenia
.
po lewo Kobo, po prawo Catrice 
niestety zdjęcie nie oddaje dokładnie koloru pomadek, jednak widać różnice w kolorze.




Wielki powrót

Uf nareszcie wracam do blogowania. Maturka już za mną, mam nadzieję, że zdałam:) Takim to sposobem wakacje uważam za rozpoczęte. Mam zamiae nadrobić moją długo nieobecność. Wiele kosmetyków przybyło u mnie przez ten czas, więc bardzo chce je Wam pokazać. Zapraszam również do zakładki WYMIANA/SPRZEDAŻ może znajdziecie coś dla siebie. Tam również będe dodawała coraz to nowe rzeczy.


Do usłyszenia! :D

wtorek, 24 kwietnia 2012

aukcje

Serdecznie zapraszam na moje aukcje na allegro.

http://moda.allegro.pl/listing/user.php?us_id=13693027

przepraszam...


Długo mnie nie było niestety, ale dziś jestem tylko na chwilkę aby usprawiedliwić moją nieobecność. A jest ona spowodowana przygotowaniami do MATURY...która nieubłagalnie zbliża się dużymi krokami. Obiecuje, że od 19 maja nadrobię wszystkie zaległości. Mam w planach zmienić trochę mój styl pisania na blogu ale to wszystko w swoim czasie. Mam nadzieję, że nadal będziecie tu zaglądali. 
Sporo kosmetyków uzbierało mi się przez ten czas i będę chciała Wam je wszystkie pokazać.
Teraz nie pozostaje mi nic więcej jak się z Wami pożegnać i dalej ruszyć do nauki. Buziaki i trzymajcie za mnie kciuki!! :) 
Do usłyszenia xD

czwartek, 29 marca 2012

kolorowo mi

Tak z nudów, jednego w wieczorów powstały pazurki. Mój brat się śmieje, że zawsze jak zrobię sobie kropki to tego samego dnia albo na drugi dzień je zmywam. No ale co poradzę, że podobają mi się one tylko przez chwilę. Nie potrafię się do nich przekonać na dłużej. Jeszcz te moje paskudne, krótkie paznokcie. Są w trakcie zapuszczania bo ciężkim okresie, gdy wszystkie łamały się jak głupie.



piątek, 23 marca 2012

zakupy

Dziś pierwszy lakier z wczorajszych zakupów. Top Flex No 237 MILKY BLUE
Śliczny pastelowy błękit. Ma kremową konsystencje i troszkę trudno się nakłada. Do pełnego krycia potrzeba było trzech warstw, schnie dość długo ale za ten kolor wszystko mu wybaczam. Tak wiem, że ten kciuk wygląda nie ładnie, ale nic nie poradzę. Strasznie mi się łamią paznokcie w miejscach, gdzie nie da się ich uratować, ani obciąć do zera. Wybaczcie mi to.




czwartek, 22 marca 2012

róż róż róż...

Ostatnio mam szał na lakiery różowe albo niebieskie, od jasnych po te ciemne. Zaczyna się robić to straszne :)
Moja kolekcja stale się powiększa w nowe lakiery. Dziś odwiedziłam drogerię i kupiłam kolejne 4 lakiery. Już niedługo pokażę Wam je na pazurkach, a dziś przedstawiam Bell 507. Cukierkowy róż? w sztucznym świetle jest neonowy, a dziennym słodki, delikatny. Niestety mój aparat delikatnie przekłamuje kolory, starałam się jak najlepiej złapać kolor, no ale wyszło jak wyszło. Ocencie sami. 




No i moje dzisiejsze zakupy :)
Już niedługo w odsłonie na paznokciach.





czwartek, 15 marca 2012

czyżby...

Kolorek trafia do moich ulubionych. 
A jest to Catrice ulti mate nudes 090.
Świetny róż, mimo że nie ma na blogach za dobrych opinii na jego temat, postanowiłam go zakupić i nie żałuje.
Ma dość gęstą konsystencję, przez co ciężko się go nakłada, ale wystarczą dwie warstwy do idealnego krycia, schnie migiem, pozostawiając świetny połysk. 



poniedziałek, 12 marca 2012

z seri niebiesko mi...

Bell 703. 
Mój błękitny ulubieniec w tym sezonie.
Trwałość: spokojnie 3 dni bez startych końcówek i topu
Schnięcie: w normnie
Idealnie pasuje do obecnych trendów jakimi sa pastele. 




piątek, 9 marca 2012

Niebiesko mi..

Niebieski lakier Vipera focuson 907, na małym paluchu Vipera 803
Przyjemny niebieski kolorek, w zależności od światła jest błękitny albo soczysty niebieski. Idealnie będzie nadawał się na lato. Krycie spokojnie przy dwóch warstwach. Po dwóch dniach noszenia miałam delikatnie starte końcówki.
Przepraszam za błyszczące skórki ale to przez wysuszacz.



czwartek, 8 marca 2012

wiosna ach to ty...

Ach wiosna... Jak ja już tęksnię za tymi ciepłymi dniami, zielenią wszędzie. Z racji słoneczka, które zawitało dzisiaj i poprawia humor od samego rana naszło mnie na kolorowe paznokcie.
od małego palucha : Vipera 803, Vipera focuson 907, Bell cukierkowy róż, Miyo 31, Miyo yellow



piątek, 2 marca 2012

Makijaż

Jak pisałam kilka postów temu, miałam okazję brać udział w pokazie mody ślubnej. Przygoda bardzo fajna, polecam każdemu, kto ma taką możliwość. Chciałabym pokazać Wam makijaż jaki miałam wykonany z tej okazji i jedną z prezentowanych sukni.




środa, 29 lutego 2012

Box?

Osatanio na rynku pojawia się wiele magicznych pudełeczek. Osobiście skusiłam się już na jeden, a mianowicie na marcowy kissbox. Bardzo jestem ciekawa co w nim będzie. Chce Was także zaprosić do logowania się na kolejne pudełeczka, które zapowiadają się obiecująco. Zobaczcie sami i logujcie się :)
http://shinybox.pl/?ref=cbd8d03

piątek, 24 lutego 2012

hybrydy...

Tak jak mówiłam przedstawiam Wam moje hybrydy zrobione z racji Targów Ślubnych. Nie bardzo lubię mieć coś "sztucznego" na paznokciach ale raz na jakiś czas można się poświęcić, żeby zrobić reklamę salonu koleżanki. Wam również polecam gorąco:
Studio urody PARADISE 

08-400 

Garwolin,

Adama Mickiewicza 2 lok. 4


  
Muszę przyznać, że takie malowanie jest bardzo wygodne, co bym nie robiła to paznokcie pozostają w idealnym stanie. Lecz dla kogoś kto lubi bardzo często zmieniać kolor nie będzie to wygodnym ani tanim zabiegiem.




czwartek, 23 lutego 2012

Urozmaicenie frencha

Z racji tego, że sam FRENCH szybko się nudzi postanowiłam coś do niego dodać. Padło na serducha. 
Jutro wstawię zdjęcia z moich panokci na Targi Ślubne, ponieważ byłam dzisiaj u kosmetyczki i zrobiła mi hybrydowe. Nawet podoba mi się efekt :) ciekawe jak z trwałością. No zobaczymy... :D


środa, 22 lutego 2012

BELL 404

Dzisiaj odsłona Bell 404. Kolor idealny na lato, do opalonych dłoni. Ni to czerwony ni pomarańczowy ;) 
Kryje idealnie przy dwóch warstwach. 


poniedziałek, 20 lutego 2012

French?? Sama się dziwię, że takie malowanie u mnie na paznokciach.. Nigdy nie lubiłam frencha u siebie. U kogoś owszem, bardzo ludzię, a od dzisiaj także u siebie. 
Dzisiejsze malownie to próba przed Targami Ślubnymi (muszę się pochwalić że będę robiła za modelkę). Już ma stresa:) Boję się, że się przewróce w sukni..

Do pomalowania użyłam lakierów: 
-biały SENSIQUE 101 (nie jest idealnie biały dzięki czemu french wygląda naturalnie) wielki plus dla niego za to! 
-jasny róż INGLOT 174

 Musze odrazu wyrazić swój żal na temat lakierów SENSIQUE:(
Bardzo podobają mi się kolory lakierów tej firmy, niestety te lakiery nie wytrzymują u mnie nawet dnia, po krótkim czasie mam do połowy odprysknięte paznokcie. Nie wiem jaka jest tego przyczyna. Malowałam na podkład i bez i zawsze jest to samo. Może poprostu moje paznokcie są inne :D