sobota, 26 maja 2012

...

Cześć wszystkim!
Miałam się tu pojawić dopiero w poniedziałek ale nie pojechałam nad morze. Niestety przed wyjazdem dotarła do mnie bardzo smutna wiadomość, przez którą musiałam odwołać wyjazd.
Dla poprawienia humoru stworzyłam dzisiaj nowe pazurki
Użyłam do tego:
biały Sensique  nr 101
błękitny Essence 74 fall for me
różowy Bell 317
miętowy Bell 712
jasny żółty Miyo mini drops mix




piątek, 25 maja 2012

mięta

Dziś wpisik na szybko..
Dzisiaj w nocy wyjeżdżam nad morze...ach..nie mogę się doczekać. Fakt, że to tylko na weekend, ale i tak będzie fajnie.
Z tej okazji na moich paznokietkach zagościł kolor miętowy. Jak większość lakierów z mojej kolekcji pochodzi z Bell nr 712. Zakupiłam go w tamtym roku, lecz nie byłam do niego za bardzo przekonana.
Jest bardzo kremowy, trochę smuży. Jednak kolor wszystko wynagradza.
A teraz wybaczcie, lecę spakować jeszcze kilka rzeczy.
Do zobaczyska w poniedziałek. Pokaże wam wtedy kilka zdjęć z tego pięknego wyjazdu.
Buźka :*

czwartek, 24 maja 2012

róż...

Z racji tego, że ostatnio bardzo lubię kolor różowy na paznokciach, postanowiłam zmienić trochę moje wczorajsze malowanie. A mianowicie, na palcu serdecznym pozostawiłam wczorajszy wzorek a resztę pomalowałam lakierem BELL nr 317
Zdecydowanie bardziej wole takie paznokcie, niż te wczorajsze.
A ten różowy lakier jest moim ulubieńcem na tegoroczną wiosnę i lato.



środa, 23 maja 2012

na specjalne życzenie!! :)

Dzisiejsze pazurki powstały na życzenie mojej Jagódki.. Mam nadzieję że spełniłam Twoje oczekiwania.. 
Miłego oglądania :*

Do wykonania pazurków użyłam
biały Sensique nr 101
morski Rimmel nr 825 sky high
róż Bell 318
niebieski Miyo nr 26 pacific

Tak jak pisałam zamieszczam dzisiaj zdjęcia mojego stroju z niedzieli. Przepraszam za zdjęcia w lustrze ale były robione na szybko, a po drugi nie miał mi kto ich zrobić. 
Sukienka i buty pochodzą z sh, a sweterek z top secret, lakier na paznokciach to bell niestety nie wiem jaki numer bo się starł.



niedziela, 20 maja 2012

...

Dzień dobry ! ! 
Witam Was z samego rana...Moja wczesnoporanna pobudka w niedzielę spowodowana jest tym, że wybieram się dzisiaj na chrzciny mojego hmm..brata ciotecznego..Nie miałam jeszcze okazji go widzieć. Dziś będzie ten pierwszy raz. Nie mogę się doczekać, bo bardzo lubię małe dzieci (u kogoś) :D
Może uda mi się wstawić wieczorem mój strój dnia.. Zobaczę jak się wyrobię z czasem. Jak nie dzisiaj to jutro.

Do zobaczyska Robaczki! :*

sobota, 19 maja 2012

niekosmetycznie

Mały wpisik niekosmetyczny, ponieważ chce się pochwalić zakupem z którego jestem bardzo zadowolona. A mianowicie chodzi mi o torebkę. Nie jest ona duża ale mieści mi się to, co najpotrzebniejsze. Szukałam idealnej już od dłuższego czasu, aż tu nagle wchodząc do sklepu dostałam olśnienia, że to własne to, czego szukałam. Kosztowała mnie całe 79zł ale nie żałuje. Jest idealna na lato. Urzekły mnie kolory. Ma regulowany pasek. 

Nowa miłość?

Nie wiem dlaczego ale nigdy nie przepadałam za pomadkami. Aż do momentu zakupu tych oto dwóch. Ta po lewo to KOBO 303 orange juice, druga CATRICE ultimate color 210 pinkadilly circus.
Uwielbiam je:) 

Jednak przejdę do bardziej szczegółowej recenzji.
Zacznę może od pomadki Kobo. Muszę przyznać, że bardzo mnie zadziwiła swoją trwałością. Trzyma się dość długo na moich ustach, moge pić, jeść, a ona delikatnie, równomiernie schodzi z ust. Ma bardzo ładny soczysty czerwono-pomarańczowy kolor. Idealna na lato. Przy dłuższym noszeniu czuć lekkie wysuszenie ust, małe pociągnięcie błyszczykiem i jest ok.
Jej koleżanka z Catrice jest mniej trwała niż jej koleżanka z Kobo. Jest czymś w stylu błyszczyka. Kolor to coś w styli fuksji, mocny róż. Trzyma się krótko, ale muszę przyznać, że schodzi równomiernie. Nawilża i nabłyszcza usta. Zapach ma bardzo przyjemny, taki słodki.
Obydwie pomadki są godne polecenia
.
po lewo Kobo, po prawo Catrice 
niestety zdjęcie nie oddaje dokładnie koloru pomadek, jednak widać różnice w kolorze.




Wielki powrót

Uf nareszcie wracam do blogowania. Maturka już za mną, mam nadzieję, że zdałam:) Takim to sposobem wakacje uważam za rozpoczęte. Mam zamiae nadrobić moją długo nieobecność. Wiele kosmetyków przybyło u mnie przez ten czas, więc bardzo chce je Wam pokazać. Zapraszam również do zakładki WYMIANA/SPRZEDAŻ może znajdziecie coś dla siebie. Tam również będe dodawała coraz to nowe rzeczy.


Do usłyszenia! :D