poniedziałek, 20 lutego 2012

French?? Sama się dziwię, że takie malowanie u mnie na paznokciach.. Nigdy nie lubiłam frencha u siebie. U kogoś owszem, bardzo ludzię, a od dzisiaj także u siebie. 
Dzisiejsze malownie to próba przed Targami Ślubnymi (muszę się pochwalić że będę robiła za modelkę). Już ma stresa:) Boję się, że się przewróce w sukni..

Do pomalowania użyłam lakierów: 
-biały SENSIQUE 101 (nie jest idealnie biały dzięki czemu french wygląda naturalnie) wielki plus dla niego za to! 
-jasny róż INGLOT 174

 Musze odrazu wyrazić swój żal na temat lakierów SENSIQUE:(
Bardzo podobają mi się kolory lakierów tej firmy, niestety te lakiery nie wytrzymują u mnie nawet dnia, po krótkim czasie mam do połowy odprysknięte paznokcie. Nie wiem jaka jest tego przyczyna. Malowałam na podkład i bez i zawsze jest to samo. Może poprostu moje paznokcie są inne :D


2 komentarze:

  1. Paznokcie masz śliczne
    Bardzo mi się podoba twój blog! Oczywiście , obserwuję! :) Zapraszam na mój blog ( dopiero się rozkręca ) i do obserowania! Całusy! ; *

    OdpowiedzUsuń